Po wakacjach spędzonych w Hiszpanii wróciłam z głową pełną pomysłów i inspiracji kulinarnych. Jednym z nich jest prawdziwa, hiszpańska Paella z maksymalną ilością dodatków:) Idealna na wielką ucztę z przyjaciółmi:)
Składniki:
1,5 szklanki ryżu arborio
ok. litr bulionu drobiowego
6 skrzydełek kurczaka
pół kilograma muli
250 g krewetek black tiger
2 średnie, oczyszczone kalmary (mogą być z puszki)
papryka czerwona i żółta
pół szklanki mrożonego lub świeżego groszku
duża cebula
4 ząbki czosnku
papryka w proszku
2 cytryny
1 papryczka chilli
łyżka oleju z pestek winogron
oliwa z oliwek
4 pomidory pelati lub pomidory w puszce
szczypta szafranu
szczypta natki
pieprz, sól
Przygotowanie:
Skrzydełka kroimy na pół, marynujemy w rozgniecionym ząbku czosnku, soku z połowy cytryny, soli, pieprzu i papryce w proszku prze min. 3 godziny. Potem pieczemy ok. 35 min w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku na złoto.
W dużym garnku podsmażamy na oleju słonecznikowym posiekaną cebulę z czosnkiem, dodajemy ryż i jeszcze chwile podsmażamy aż ryż zrobi się lekko transparentny, dodajemy szafran i stopniowo bulion cały czas mieszając aż ryż wchłonie płyn ok. 5 min, dodajmy pomidory, paprykę w proszku i przykrywamy. Gotujemy ok. 10 min.
Obok na patelni na oleju podsmażamy osobno: doprawione solą i czosnkiem kalmary i paprykę i krótko chili bez pestek.
Do garnka z ryżem dodajemy groszek, kalmary, podsmażoną paprykę i chili, doprawiamy ew. solą i pieprzem, mieszamy i przekładamy do dużego naczynia lub blachy do zapiekania. Na wierzchu układamy przekrojone na pół, upieczone skrzydełka kurczaka, krewetki i surowe mule. Pieczmy całość w piekarniku w temp. ok. 230 stopni aż mule się otworzą. Przed podaniem całość posypujemy natką i skrapiamy oliwą z oliwek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz